poniedziałek, 5 listopada 2012

Zgubić się we śnie... ;)









     Też tak czasem macie, że śnią wam się dwa sny jednej nocy? Ja tak miałam dzisiaj... Pozwolę sobie opowiedzieć wam o nich ;D (uwaga! Oba sny zawierają dawkę One Direction)

Sen 1:
    Pojechałam do mojej cioci, do Londynu. Już od dawna planuję się tam wybrać, ale nigdy nie było kiedy. Ostateczny termin jest zapowiedziany właśnie na wakacje 2013, więc nie dziwne, że mi się to przyśniło, z resztą nie pierwszy raz. Ale co ja się tam będę rozpisywać... przejdźmy do sedna.
   Chodziliśmy sobie  z moją kuzynką po rynku, przed pałacem Bakingam (mam nadzieję, że tak to się piszę, bo naprawdę nie chce mi się korzystać z Wujka Google XD), gdy nagle zobaczyłam ich-One Direction. Trudno powiedzieć co w tedy czułam, na pewno same pozytywne emocje i pod wpływem euforii podbiegłam do nich. Wyciągnęłam z torebki płytę Take Me Houme i poprosiłam, żeby mi się na niej podpisali. Oczywiście zrobili to z przyklejonymi na ustach firmowymi uśmieszkami. Kiedy skończyli Harry spytał, czy to moja jedyna płyta, bo mają już nową (w tym śnie mieli aż 3 płyty!). Odpowiedziałam, że nie mam więcej. Hazza kiwnął głową na znak, że rozumie, po czym ja podeszłam do Horana, zrobić to co zawsze chciałam.
   Przytuliłam go mocno, mówiąc, że to za te wszystkie "fanki", które go hejtują. On odwzajemnił uścisk mówiąc, że nie ma za co.
   Z powrotem podeszłam do Harrego, ponieważ wpadł mi do głowy świetny pomysł. Poprosiłam go o jeszcze dwa autografy, tym razem zadedykowane dla Madzi i Sophie-moich siostrzyczek (już one wiedzą o co chodzi ;D).
   Kiedy już dostałam to co chciałam, Zayn wyciągnął  zza pleców ich trzecią płytę, z ich podpisami i podał mi ją mówiąc, że to dla mnie. Oczywiście nie chciałam tego przyjąć, chodź w głębi duszy skakałam ze szczęścia, no ale jak by to wyglądało?
    I w tedy harry palnął, że to spóźniony prezent urodzinowy. Zaśmiałam się i powiedziałam: "A wiecie, że ja mam urodziny 12 stycznia?". Malik spojrzał się na mnie triumfalnym wzrokiem i powiedział:"No widzisz? Fajni ludzie rodzą się dwunastego stycznia.", a ja dodałam:"I mają imiona na Z".
   Dalej to już tylko prybiłam sobie z Zayn`em żółwika i w domu zeskanowałam autografy dla siostrzyczek, po czym ,po wyłudzeniu od nich adresów e-mail, wysłałam im.
    Ot i cały sen ;D

A snu drugiego już mi się nie chce pisać XD



Może miałyście kiedyś taki sen, że same w końcu nie wiedziałyście o co w nim chodzi? Na przykład, że w jednej chwili byłyście na stołówce, a zaraz potem w szatni od W-Fu, gdzie zamiast łazienki był schowek w którym znalazłyście swoją przełamaną w tajemniczy sposób gitarę, tak jak ja? Ta... tyle, że u mnie było jeszcze dziwniej, bo po wcześniej zajadałam się Hot Dog`ami z Niallem Horanem, po tym jak pakował je do woreczków na później... Moja psychika mnie przeraża... A najlepsze jest to, że oddał mi swoją gitarę, bo moja była połamana, nie wiadomo przez kogo i w jakich okolicznościach! A najdziwniejsze było to, że jego instrument miał na imię Zdzichu... Hm... Podejrzane... :D


   

6 komentarzy:

  1. Ja też chcę taki sen :D!
    Ja moje często zapominam.
    Ale pamiętam jeden: Mój(wtedy jeszcze nie byliśmy razem) chodził ze mną do szkoły dla super ludzi. Ja miałam problemy w nowej szkole, więc on uczył mnie latać xD
    wiem dziwne xD Ale chciałabym latać. Ciekawe jak wo jest spać w powietrzu?

    A tak z innej beczki :) Może wpadniesz na mojego drugiego bloga?
    http://onedirectionstoryid.blogspot.com/

    Nagłówek powstał dzięki tobie xD zainspirowałaś mnie do ściągnięcia picasy

    OdpowiedzUsuń
  2. Czasem się gubię w swoim śnie xD
    Moje sny są tak pokręcone, że hoho xD

    OdpowiedzUsuń
  3. Co za sen! :D Ja miałam kiedyś piękny sen.. Że przyjechali do Polski i z nimi rozmawiałam i z każdym mogłam się przytulic i wgl.. <3 To było pięęęękne... <3
    I zapraszam do mnie na nowy rozdział a także na KONKURS: http://my-mysterious-love.blogspot.com/ :) xx

    OdpowiedzUsuń
  4. Ha ha ha! Świetne rozbawiłaś mnie tym. "Zdzichu" - nie mogę. xD Zapraszam Cię na mojego bloga z opowiadaniem o One Direction. Dopiero zaczynam, więc każdy komentarz jest dla mnie na wagę złota. only-one-love-one-life.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń